Jesteś mi łzą

Gdy na samo dno duszy znów zejdę

Jakby nie było nic

Znajdziesz mnie, choćbym był znów w piekle

Chcę tylko z Tobą być

Wszystko wiruje we mnie

I nie chce podzielić

Tego co mamy w rękach

Nie zniszczy już nic

Jesteś mi łzą

Lecz z tych dobrych chwil

Dobrych chwil

Jesteś mi łzą

Lecz z tych dobrych chwil

Dobrych chwil

Dokąd mam płynąć bo

Tylko błądzę gubiąc kurs, yeah

Dokąd prowadzi mnie

Z tych pokrętnych dróg, yeah

Ile mi trzeba lat

Żebym pojął co to jest

Pęka mi serce i

I już wiem, że nie zbłądzę, już wiem

Sam wracam z samego dna siebie

Juz łatwiej się przyznać że

Szatan tanio odsprzeda wiedzę

Wie rzeczy co Bóg nie wie

Dla mnie w ciemności tylko świecisz Ty

I znamy sie na tyle, mogę mówić Ci

Ty Jesteś mi łzą

Lecz z tych dobrych chwil (Z tych dobrych chwil)

Dobrych chwil (Z tych dobrych chwil, z tych dobrych chwil)

Bo Ty Jesteś mi łzą

Lecz z tych dobrych chwil

Z dobrych chwil

Bo Ty Jesteś mi łzą, łzą, łzą, łzą

Z dobrych chwil

Z dobrych chwil