Similar Songs
Credits
PERFORMING ARTISTS
Piotr Lewańczyk
Bass Guitar
Georgina Tarasiuk
Vocals
Michał Gołąbek
Guitar
Jerzy Markuszewski
Drums
COMPOSITION & LYRICS
Piotr Lewańczyk
Composer
Georgina Tarasiuk
Composer
Michał Gołąbek
Composer
PRODUCTION & ENGINEERING
Piotr Lewańczyk
Producer
Marcin Bors
Mastering Engineer
Lyrics
[Verse 1]
Te noce ciągną się bez końca
Pełne tych przypadkowych spotkań
I nawet nie w humorze złym
Mam vertigo jak Novak Kim
Rozpływam się w ciemnościach
Nieszczęście sypia tu na dworcach
Okrywa się widokiem łez
Znanej dziewczynie smutno jest
[PreChorus]
Ostatecznie, zdaje się, jest całkiem nieźle
Choć opadają ręce
I niepotrzebnie na złamanie karku biegnę
Na ostatnią kolejkę
[Chorus]
Do śmiechu wcale nie jest nam, gdy się kończy ten bal
Trzymam się mocno nagłych zmian i na wodzy je mam
I teraz mogę wolno unosić się jak obłok
I chcę, by mnie to niosło
I teraz mogę wolno unosić się jak obłok
I chcę, by mnie to niosło
[Verse 2]
Nastroju następuje wolta
Na drugi biegun pełen doznań
Myślę, że może nie jest źle
Wtedy to znów pojawia się
Mam białą twarz na polaroidach
I siebie boję się jak ognia
Polarne zawahania bi
Świat nie jest wtedy taki mdły
[PreChorus]
Ostatecznie, zdaje się, jest całkiem nieźle
Choć opadają ręce
I niepotrzebnie na pożegnanie mnie obejmiesz
Nie zdążę już, to pewne
[Chorus]
Do śmiechu wcale nie jest nam, gdy się kończy ten bal
Trzymam się mocno nagłych zmian i na wodzy je mam
I teraz mogę wolno unosić się jak obłok
I chcę, by mnie to niosło
I teraz mogę wolno unosić się jak obłok
I chcę, by mnie to niosło
Written by: Georgina Tarasiuk, Michał Gołąbek, Piotr Lewańczyk