Credits
PERFORMING ARTISTS
Hańba!
Performer
COMPOSITION & LYRICS
Artur Zagajewski
Composer
Grzegorz Uzdański
Songwriter
PRODUCTION & ENGINEERING
Adam Sołtysiak
Recording Engineer
Lyrics
Dziwne uczucie trochę wstyd
a trochę nie wiem co.
Tamta do pracy pewnie jedzie,
a ja kierunek dom.
Autobus pusty piąta pięć
mijamy H&M.
Dla tamtej praca, a ja wracam
spać bardzo ciężkim snem.
Nocna zmiana ranna zmiana,
jestem chyba dość pijana,
ale nie aż tak
Nie pójdę na zajęcia dziś,
bo o czternastej są.
To takie dziwne, kiedy wracam
i ciemny cały dom.
Ten blondyn nawet fajny był,
tylko że potem znikł.
Za oknem Ogród Saski już,
niedługo chyba świt.
Nocna zmiana ranna zmiana,
jestem chyba dość pijana,
ale nie aż tak.
Ta, co do pracy, starsza jest
góra o dziesięć lat.
Byłoby mniej to krępujące,
gdyby ktoś jeszcze wsiadł.
Ranek, autobus, walka klas,
rentierka kontra lud.
Tamten Long Island tuż przed wyjściem
to był zły pomysł ciut.
Mijamy szary Plac Bankowy,
chyba niedługo wschód.
Nocna zmiana ranna zmiana,
jestem chyba dość pijana,
ale nie aż tak.
Written by: Artur Zagajewski, Grzegorz Uzdański