Top Songs By Kartky
Credits
PERFORMING ARTISTS
Kartky
Vocals
S1ND.
Programming
COMPOSITION & LYRICS
Bartosz Piątek
Composer
Jakub Jankowski
Lyrics
PRODUCTION & ENGINEERING
S1ND.
Producer
Lyrics
Hej, w tle leci "nie, bo piękna", ona wróciła z piekła, choć dawno tam nie była (nie)
Potargana sukienka i siniaki na rękach, choć prawie je ukryła (ćśśś)
Fajna była imprezka, choć nie zabrała pieska, to bawiła się super
Teraz leży na brzuchu, ogląda Kanał Zero i opierdala zupę
To kolejne tygodnie, kiedy mija lato, patrzę w okno i nie widzę gości (oho)
Chcę jechać nad Balaton albo chociaż nad Zakrzówek, żeby nie zwariować z złości
I chciałem z nim pogadać, ale nie odbiera od miesięcy, nie ma już litości
Ja kiedyś też nie miałem, więc przegryzam twardy orzech w pierdolonej samotności
I sobie jadę gdzieś, a Ciebie, Ciebie, Ciebie nie ma
I choć Cię ktoś tam słucha, to co drugi wers to ściema, setka kłamstw
Choć jesteś bardzo blisko, to dla mnie bardzo, bardzo, bardzo smutny temat
Bo zamieniłeś wszystko na parę brudnych złotych i swoje "la, la, la"
A teraz przypomnijmy sobie i wypijmy zdrowie wszystkich tych urwanych kliszy
I tańczmy, zanim cienie nam wypiją atramenty w akompaniamencie ciszy (aha)
To kusi sentymenty, gdy usłyszysz tę piosenkę, co na pewno Cię poruszy (aha)
Gdy spiszemy spojrzeniem cyrografy w multipleksie na abonamenty z duszy
Aha, ja jadę tam gdzieś, gdzie nas nie ma, aha
I chcę znowu zatrzymać czas, aha
Mam jeszcze swój sen do spełnienia, aha
A wszyscy tylko tańczą, tańczą, tańczą, tańczą, tańczą wokół nas, na, na
I mijają lata, nowy przyjaciel to szmata, życie nie ma już litości, aha
Chciałoby się polatać, jak za dawnych, ale dzieci, praca, żona, obowiązki, aha (ja pierdolę)
Jak wchodzę do sypialni, młoda robi kota albo wiąże swoje nowe wstążki
Co mamy w głowie jest za głupie i za trudne, jak na wasze bardzo mądre książki, aha
Na, na, na, na, na, na, na, na
Na, na
Na, na, na, na, na, na, na, na
Na, na
Na, na, na, na, na, na, na, na
Na, na
Na, na, na, na, na, na, na, na
Na, na
I przyjdzie koniec lata, co zachowa się jak szatan i zakończy znajomości
Zakończy dziwne związki, wtedy poblokujesz wszystkich tamtych podejrzanych gości
I spalisz wszystkie mosty i zapomnisz wszystkie akcje, kreski, wtopy, lofty, Bolty
I tylko nowe życie, nowe miasto, nowi ludzie, nowa ja
I tylko nowe życie, nowe miasto, nowi ludzie, nowa ja
I tylko nowe życie, nowe miasto, nowi ludzie, nowa ja
I mijają lata, nowy przyjaciel to szmata, życie nie ma już litości
Chciałoby się polatać, jak za dawnych, ale dzieci, praca, żona, obowiązki, aha
Jak wchodzę do sypialni, młoda robi kota albo wiąże swoje nowe wstążki
Co mamy w głowie jest za głupie i za trudne, jak na wasze bardzo mądre książki, aha
Aha, ja jadę tam gdzieś, gdzie nas nie ma, aha
I chcę znowu zatrzymać czas, aha
Mam jeszcze swój sen do spełnienia, aha
A wszyscy tylko tańczą, tańczą, tańczą, tańczą, tańczą wokół nas, na, na
Na, na, na, na, na, na, na, na
Na, na
Na, na, na, na, na, na, na, na
Na, na
Na, na, na, na, na, na, na, na
Na, na
Na, na, na, na, na, na, na, na
Written by: Bartosz Piątek, Jakub Jankowski