Lyrics

Widzę w snach to miejsce co noc
Z dalekiego domu twój głos
Miałam taki piękny sen, wiatr dał skrzydłą mówiąc wzleć
Tam gdzie moje miejsce, gdzie mój dom
Szukałam swego miejsca, znaku szczęścia
Tyle prób i tyle obcych miejsc
O zaciśniętych pięściach, trudnych przejściach
Gdzieś za chlebem dobrobytu kęs
I wszędzie byłam obca, inna gorsza
Nie u siebie i nieswoja tam
Zarobić trochę grosza, życie zmusza do tułaczki ale trudno nam
Znowu wracam do miejsc, które zostawiłam
Nawet skromnie ale w domu jest najmilej
Biegnę i mam w brzuchu znowu te motyle
Unoszą bo tęskniłam!
To mój dom, to mój dom, moje miejsce
Tyle snów o tobie, tyle łez
To mój dom, to mój dom, moje serce
Bo bez Ciebie nie ma części mnie
To mój dom, to mój dom, moje miejsce
Tyle snów o tobie, tyle łez
To mój dom, to mój dom, nie chcę więcej
Tracić ciebie, jesteś częścią mnie
Nie ma mnie, nie ma mnie
Bo bez ciebie nie ma części mnie
W prostocie tyle piękna, tyle szczęścia
Drogi wstęga wiedzie do tych miejsc
Gdzie byłam uśmiechnięta, tak od serca
Nic nie mając i nie chciałam mieć
Pamiętam zapach chleba, kolor nieba
Smak wolności chociaż skromny dom
Niewiele nam potrzeba, każdy biega
Ale cel jest nieskończoną grą
Written by: Joanna Klepko, Witold Czamara
instagramSharePathic_arrow_out