Lyrics

Powiedziałem że wychodzę znów sam
Po drodze zadzwonię jak zawsze
Kłamię prosto w oczy, dobrze wiesz jak
Trudno przychodzi mi mówić prawdę
Bez ciebie szybciej mija mi czas
SMS-em wołasz mnie nagle
Tracę zasięg, już za dobrze to znasz
Teraz inny wariant za ciebie mam
I tak, prosto w twarz
Chce poczuć obcy oddech ten pierwszy raz
Zmienia się wiatr, sam, sam, sam
I tak, prosto w twarz
Chce poczuć obcy oddech ten pierwszy raz
Zmienia się wiatr, sam, sam, sam
Chłodnym spojrzeniem przeszywasz mnie
Kolejny sprawdzian naszej relacji
Już wymówek powoli mi brak
Tak trudno przychodzi mówić prawdę
Zawsze chciałem żyć dla siebie sam
Co dzień po cichu przyznaję ci racje
Tak wiem, empatii mi brak
Sam nie zaznałem jej nigdy na prawdę
I tak, prosto w twarz
Chce poczuć obcy oddech ten pierwszy raz
Zmienia się wiatr, sam, sam, sam
I tak, prosto w twarz
Chce poczuć obcy oddech ten pierwszy raz
Zmienia się wiatr, sam, sam, sam
I tak, prosto w twarz
Chce poczuć obcy oddech ten pierwszy raz
Zmienia się wiatr, sam, sam, sam
I tak, prosto w twarz
Chce poczuć obcy oddech ten pierwszy raz
Zmienia się wiatr, sam, sam, sam
Written by: Artur Bobak, Jan Rembikowski, Kamil Osobniak, Maciej Rembikowski, Tymoteusz Słomiański
instagramSharePathic_arrow_out