Music Video

kartky - koszmar minionego lata (prod. Favst)
Watch kartky - koszmar minionego lata (prod. Favst) on YouTube

Featured In

Credits

PERFORMING ARTISTS
Kartky
Kartky
Performer
COMPOSITION & LYRICS
Filip Pachólczyk
Filip Pachólczyk
Composer
Jakub Jankowski
Jakub Jankowski
Lyrics
Miroslaw Zbrojewicz
Miroslaw Zbrojewicz
Lyrics

Lyrics

[Intro]
Kartky, Favst
Dom na skraju niczego
[Chorus]
Kiedy zabraknie mi Ciebie jak dziś
Wyglądałaś tak ładnie, czarne Vansy i jeans
Mieliśmy ostatnią szansę, ja wolałem pić
Ja jestem nikim, a nie kurwa jestem jak nikt
Kiedy zabraknie mi Ciebie jak dziś
Wyglądałaś tak ładnie, czarne Vansy i jeans
Mieliśmy ostatnią szansę, ja wolałem pić
Ja jestem nikim, a nie kurwa jestem jak nikt
[Chorus]
Kiedy zabraknie mi Ciebie jak dziś
Wyglądałaś tak ładnie, czarne Vansy i jeans
Mieliśmy ostatnią szansę, ja wolałem pić
Ja jestem nikim, a nie kurwa jestem jak nikt
Сколько можно об этом говорить?
[Bridge]
Не для меня
Ой, не для меня
Ой, не для меня текут
[Verse 1]
Ja wchodzę zimno jak Daniel Craig, czasem jak Deys
Nowe dni są jak tamten seks z jebniętą ex
A jak mnie lubisz to spróbuj
Ja chciałem odejść, ale usłyszałem: "Nie idziesz, Kubuś"
Pijani powietrzem, upojeni seksem
Marzenie, czy jawa?
Złamani do reszty, zatraceni w tańcu
Ostatni bal czy karnawał?
Czy zapatrzeni w paciorki różańca, tak jakby coś dawał
Uśmiechnij się babcia, przyjadę na święta
Nim przed Tobą zejdę na zawał
Zaraz nadejdzie znów zima
I zgasi słońce, które wiecznie tylko kryje ten miraż
Miała być święta, nie była
Nim przyszły święta, ona poszła do niego, tak to zrobiła
[Chorus]
Kiedy zabraknie mi Ciebie jak dziś
Wyglądałaś tak ładnie, czarne Vansy i jeans
Mieliśmy ostatnią szansę, ja wolałem pić
Ja jestem nikim, a nie kurwa jestem jak nikt
Kiedy zabraknie mi Ciebie jak dziś
Wyglądałaś tak ładnie, czarne Vansy i jeans
Mieliśmy ostatnią szansę, ja wolałem pić
Ja jestem nikim, a nie kurwa jestem jak nikt
Cколько можно об этом говорить?
[Bridge]
Не для меня
Ой, не для меня
Ой, не для меня текут
[Verse 2]
Rzucali we mnie kamieniami i nie trafił nikt
I co z tego, że mam kurwa życie jakie mam (Jakie mam)
Karmię się marzeniami zanim znów nadejdzie świt
I stoję tak pijany, sam kontra chory świat
A teraz uciekam od tego na loże i myślę sobie: "O Boże"
Jak to się stało, że ten głupi chłopak tu doszedł, no proszę
Na skórzane obicia tej taniej sofy
A potem na twoją nową bluzę od Goshy
Oczy masz takie piękne, choć takie mętne
Kiedy nie patrzę znów połykasz tabletkę, życie jest piękne
Teraz palimy w piekle
Napiszę list, a w nim prawdę o Tobie jak stąd ucieknę
[Chorus]
Kiedy zabraknie mi Ciebie jak dziś
Wyglądałaś tak ładnie, czarne Vansy i jeans
Mieliśmy ostatnią szansę, ja wolałem pić
Ja jestem nikim, a nie kurwa jestem jak nikt
Cколько можно об этом говорить?
[Bridge]
Не для меня
Ой, не для меня
Ой, не для меня текут
[Chorus]
Kiedy zabraknie mi Ciebie jak dziś
Wyglądałaś tak ładnie, czarne Vansy i jeans
Mieliśmy ostatnią szansę, ja wolałem pić
Ja jestem nikim, a nie kurwa jestem jak nikt
[Bridge]
Ty chyba musisz znowu pogadać ze swoją panią psycholog
Nie wiem, nie słucham jej, szalony każdy dzień
Człowieku, kurwa nie rób mi znowu takich numerów i złaź stamtąd
I kiedy tam stoję sam czuję radość
[Chorus]
Kiedy zabraknie mi Ciebie jak dziś
Wyglądałaś tak ładnie, czarne Vansy i jeans
Mieliśmy ostatnią szansę, ja wolałem pić
Ja jestem nikim, a nie kurwa jestem jak nikt
Cколько можно об этом говорить?
Не для меня
Nie wiem, nie słucham jej, szalony każdy dzień
Ой, не для меня
I kiedy tam stoję sam czuję radość
Ой, не для меня текут
[Outro]
W obronie wódy powiem, że dużo też odpierdoliłem na trzeźwo
I to ja zabiłem Laurę Palmer
A historii tego numeru i tak nie zrozumiesz
Written by: Filip Pachólczyk, Jakub Jankowski, Miroslaw Zbrojewicz
instagramSharePathic_arrow_out