Lyrics
Znikałaś gdzieś w domu nad Wisłą
Pamiętam to tak dokładnie
Twoich czarnych oczu bliskość
Wciąż kocham Cię jak Irlandię
A Ty się temu nie dziwisz
Wiesz dobrze co byłoby dalej
Jak byśmy byli szczęśliwi
Gdybym nie kochał Cię wcale
Przed szczęściem żywić obawę
Z nadzieją że mi ją skradniesz
Wlokę ten ból przez Włocławek
Kochając Cię jak Irlandię
A Ty się temu nie dziwisz
Wiesz dobrze co byłoby dalej
Jak byśmy byli szczęśliwi
Gdybym nie kochał Cię wcale
Gdzieś na ulicy Fabrycznej
Spotkać się nam wypadnie
Lecz takie są widać wytyczne
By kochać Cię jak Irlandię
A Ty się temu nie dziwisz
Wiesz dobrze co byłoby dalej
Jak byśmy byli szczęśliwi
Gdybym nie kochał Cię wcale
Czy mi to kiedyś wybaczysz
Działałem tak nieporadnie
Czy to dla Ciebie coś znaczy
Że kocham Cię jak Irlandię
A Ty się temu nie dziwisz
Wiesz dobrze co byłoby dalej
Jak byśmy byli szczęśliwi
Gdybym nie kochał Cię wcale
Cię wcale
A Ty się temu nie dziwisz
Wiesz dobrze co byłoby dalej
Jak byśmy byli szczęśliwi
Gdybym nie kochał Cię wcale
Cię wcale
Written by: Andrzej Kraiński, Andrzej Michorzewski, Jacek Bryndal, Jacek Perkowski, Katarzyna Przygoda, Piotr Wysocki