Tekst Utworu

Dla niej bym tu pisał wiersze jak Leśmian Chciała fajtera i nie chciała leszcza Opinia kiepska i z byłym afera Jest trochę po przejściach i była nieszczera Była jak milion, bo koło niej zera Moja muzyka jej trochę nie styka Puszcza Malika i nagrywa tiktok Jara ją za to mój ziomeczek bandyta Ona nie leci na informatyka Nie dbałbym o to czy się puści z debilem Bo to życie ty chwile wiadomo Ona znowu ukrywa wiadomość Że komo nikogo nie szuka i ma wyjebane A w nocy ktoś po nią podjechał makanem Dla niej psikałem się Poco Rabannem Dla niej to bym pewnie rzucał towarem Ta dziewczyna chciałaby bandytę mieć a nie leszcza Resztę to ma pewnie gdzieś Odjebana, wygląda jak marzenie (ej) Dla niej to bym pewnie rzucał towarem Ona to robi tu mega wrażenie W nocy ktoś po nią podjechał makanem Pojebane ziomek mówi mi zejdź na ziemię (Pojebane ziomek mówi mi zejdź na ziemię) Halo, halo dzwoni do ciebie wirażka z bloków Same przyjemności, mała, zero kłopotów Mówi, że nie zaznała jeszcze wysokich lotów Ona niegrzeczna suka z tego dobrego domu W jej oczach kurwiki to lśnią jak diamenty Jej chłopak polityk, garniak, pantofelki Koleżka dowcipniś mówi: "Jebnij go Weź ubierz się w top dawaj na balet, chodź" Od kiedy dorosła marzy jej się gangus Mercedes kabriolet, keta i łańcuch Brunet, wysoki, pięć dyszek na łapie Dziara na karku na plecach i klacie Jak się mama dowie wyrzuci cię z domu Jak coś to magister inżynier i tomus I lepiej się z nim nie pokazuj na oczy Zresztą, i tak jesteś dama jednej nocy Ta dziewczyna chciałaby bandytę mieć A nie leszcza Resztę to ma pewnie gdzieś Odjebana, wygląda jak marzenie (ej) Dla niej to bym pewnie rzucał towarem Ona to robi tu mega wrażenie W nocy ktoś po nią podjechał makanem Pojebane ziomek mówi mi zejdź na ziemię (Pojebane ziomek mówi mi zejdź na ziemię)
Writer(s): Leonard Walenta, Przemyslaw Gutowski, Dawid Kolubka Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out