Credits
PERFORMING ARTISTS
The Analogs
Performer
COMPOSITION & LYRICS
Marek Adamowicz
Composer
Paweł Czekała
Songwriter
Lyrics
Teraz, gdy pieniądz każe ci zapomnieć
O dniach słonecznych, kiedy ich nie było
O tych marzeniach, które zbezcześciłeś
Szeleści papier, wzywa cię swą siłą
W objęciach diabła, gdy boisz się ulicy
W objęciach diabła, gdy miotasz się i krzyczysz
Po kolejną flaszkę sięgasz do kredensu
To czekanie na śmierć, gdy nic nie ma już sensu
Tak naprawdę to nigdy nie potrafiłeś żyć
Gdy czarna kawa rano otwiera oczy
I tylko jedna rzecz, na którą zawsze czekasz
Jeszcze tylko kilka dni do sobotniej nocy
W objęciach diabła, gdy boisz się ulicy
W objęciach diabła, gdy miotasz się i krzyczysz
Po kolejną flaszkę sięgasz do kredensu
To czekanie na śmierć, gdy nic nie ma już sensu
Teraz, gdy pieniądz każe ci zapomnieć
O dniach słonecznych, kiedy ich nie było
O tych marzeniach, które zbezcześciłeś
Szeleści papier, wzywa cię swą siłą
Written by: Marek Adamowicz, Paweł Czekała