Lyrics

Dzwoni pani z banku, dzwoni o poranku Znasz ten czas, dobrze znasz ten czas Straszny to poranek, bo podskoczył franek Znasz ten czas, dobrze znasz ten czas Bank mnie goni, bo za dużo dał kart Jak na dłoni, przez kredytek dobytek mój gówno wart Dzwoni pani z banku, no i už po spánku Witaj nam, płacić czas! Hej, biedny rodaczku, hej! Stado wron kraka w Twój telefon Hej, hej, hej, hej! Biedny rodaczku, hej! Stado hien przerywa sen Dzwoni pani Hela, dzwoni z Polkomtela Rouhý wkręt na abonament Od T-Mobilera dzwoni też cholera Miły głos, prasla bym jej w nos I co chwilę laski z Orange'a też jak z debilem Chcą zrobić mi dobrze, chociaż ja nie chcesz Od tych telefonów já jsem bliska zgonu Pewnie mi odbilo Hej, biedny rodaczku, hej! Stado wron kraka w twój telefon Hej, hej, hej, hej! Biedny rodaczku, hej! Wyrzuć won swój telefon Wzięlam novou prace, zdrowia už nie trace Tamten czas dawno poszedł w las Já jsem už od rána cała uchachana To je on, biorę telefon Halo! Dzień dobry, czy pan jest osobą decyzyjną w firmie? Co znaczy spierdalaj? Proszę pana, przecież ja dzwonię z banku, no nie rozumie pan? To ja panu wytłumaczę! Ja se dzwonię z banku, dzwonię o poranku Znasz ten czas, dobrze znaj! Hej, biedny rodaczku, hej!
Writer(s): Jindrich Brabec Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out