Przepraszam

Czy mam jeszcze prawo,

Poczuć się trochę gorzej?

Bo coraz więcej rozkazów

Więcej unoszeń

I po co tyle krzyku?

Po co tyle krwi?

Kto mi spłaci dług

Za te wszystkie szare dni?

Niech ktoś rzuci proszę koło

Koło ratunkowe

Bo zaraz się utopię

Będąc swoim własnym morzem

Niech ktoś pomoże

Niech ktoś pomoże mi

Przepraszam za to, że

Nie pomogłem tamtej Pani

Przepraszam za to, że

Nie biegam za trendami

Przepraszam za to, że

Nie chwalę się pucharami

Przepraszam za to, że

Przepraszam

Przepraszam za to, że

Nie wziąłem jak dawali

Przepraszam za to, że

Życie mi się wali

Przepraszam za to, że

Wasz Świat myle ze snami

Przepraszam za to, że

Przepraszam

Przepraszam

Przepraszam

Czy mam jeszcze prawo,

Nie powiedzieć “dobranoc”?

Bo gdyby była dobra

To bym, nie wstawał rano

Czy muszę być miły?

Czy muszę być kimś innym?

Jak w społeczeństwie się odnaleźć,

Będąc tak dziecinnym?

Niech ktoś rzuci proszę kogoś

Kogoś kto mi pomoże

Wyjść na prostą linie

Na której będę stał stabilnie

Niech ktoś pomoże

Niech ktoś pomoże mi

Przepraszam za to, że

Nie pomogłem tamtej Pani

Przepraszam za to, że

Nie biegam za trendami

Przepraszam za to, że

Nie chwalę się pucharami

Przepraszam za to że,

Przepraszam

Przepraszam za to, że

Nie wziąłem jak dawali

Przepraszam za to, że

Życie mi się wali

Przepraszam za to, że

Wasz Świat myle ze snami

Przepraszam za to, że

Przepraszam

Przepraszam! Przepraszam!

Przepraszam! Przepraszam!

Przepraszam! Przepraszam!

Przepraszam! Przepraszam!

Jestem tu gdzie jestem

W takim momencie życia

Że bardzo łatwo z bycia

Przechodzę do zażycia

Leków na chorobę

Której nie mam

Wszyscy mówią żebym śpiewał

Ja nie chcę teraz śpiewać

Teraz chciałbym się nie bać

Że mnie jutro tu nie będzie

W takim momencie życia

Bo ciężko w nim przetrwać

Ciężko w nim pisać

O tym co czuję

Kogo szanuję

I czy się maluję

Gram po to żeby żyć

Żyje po to żeby grać

Gram po to żeby żyć

Żyje po to żeby grać

Ale dlaczego z łóżka

Nie chcę mi się wstać

Uśmiechnij się

I pokochaj Świat

Przed tobą jeszcze tyle

Pięknych lat

Gram po to żeby żyć

Żyje po to żeby grać

Gram po to żeby żyć

Żyje po to żeby grać

Ale dlaczego z łóżka

Nie chcę mi się wstać

Uśmiechnij się

I pokochaj Świat

Przed tobą jeszcze tyle

Pięknych lat