Lyrics

Nie lubiłem polowań Zanim cię poznałem Regulamin tej gry sama napisałaś Kto jest łowcą, a kto ofiarą? Czas pokaże Nie zamierzam się poddawać Ty w prawo ja w lewo Ty w lewo, ja w prawo Adrenalina łączy nas Hej, lisku! Dla kogo puszysz swój ogon? Po co rozpalasz mój ogień? W pułapce pragnienia Chcę być ponownie Chcę być ponownie Hej lisku Tak daleko i tak blisko Jesteś ode mnie Ale proszę nie martw się Ale proszę nie martw się Nie strzelam A tylko głaszczę Głaszczę Głaszczę Nie strzelam A tylko głaszczę Tylko głaszczę Widzę twoje rude ślady Jeśli chcesz mnie ugryźć Nie ma sprawy Nie zaszczepiłem się przeciwko namiętności Nie żałuję tego Zostawiłem w domu Swoje ego Ty w prawo ja w lewo Ty w lewo, ja w prawo Adrenalina łączy nas Hej, lisku! Dla kogo puszysz swój ogon? Po co rozpalasz mój ogień? W pułapce pragnienia Chcę być ponownie Chcę być ponownie Hej lisku Tak daleko i tak blisko Jesteś ode mnie Ale proszę nie martw się Ale proszę nie martw się Nie strzelam A Tylko głaszczę Głaszczę Głaszczę Nie strzelam A tylko głaszczę Tylko głaszczę W pogoni za szczęściem Zbłądził mój nawigator Zmieniłaś moją zimę W ulotne lato Nieważne, jaka będzie jutro pogoda Im ciemniejszy las Tym ciekawsza przygoda Hej, lisku! Dla kogo puszysz swój ogon? Po co rozpalasz mój ogień? W pułapce pragnienia Chcę być ponownie Chcę być ponownie Hej lisku Tak daleko i tak blisko Jesteś ode mnie Ale proszę nie martw się Ale proszę nie martw się Nie strzelam A tylko
Writer(s): Dzmitry Sauyanenka Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out