Afirmacje

Czego chcesz, gdy jesteś sam?

Ja chyba chcę być lepszy

Gdy mówiłem o wizjach, to odpowiadali: "Ty się lepiej lecz Meek"

Biegnie świat, nie zmienią tego hejty

Gdy mówiłem o wizjach, wizjach

Kiedy byłem, kiedy byłem dzieckiem

Smucili mnie ludzie, którzy się poddali

Wiedziałem, że nie chcę

Myśleć tak jak oni, mówić tak jak oni

Pragnę czegoś więcej

Na haju monotonii pozostanie po nich tylko wolne miejsce

Młody Mikołajek snuje afirmacje niesłychanie wielkie

Ty się lepiej...

Mówiłem o wizjach...

Ty się lepiej lecz, Meek

Na haju monotonii, na haju monotonii

Na haju monotonii, na haju monotonii

Długie chwile, w duszy smutku wylew, przez to uciekałem wciąż przed życiem

Miasto śpiewa ze mną „Nów” i „Zachód”, ja w hotelu blady jak Eminem

Pokaż proszę drogę, którą pójść, by w końcu poczuć tu spokoju chwilę

Nagrać kilka sezonowych hitów, czy być dumny z siebie gdy przeminę?

Każde słowo, które płynie ze mnie oceniane jak na egzaminie

Każde słowo, które płynie ze mnie oceniane jak na egzaminie

Długie chwile, w duszy smutku wylew, przez to nagle tracę czucie skrzydeł

Pokaż proszę drogę, którą pójść, by w końcu poczuć coś, ej