Similar Songs
Credits
PERFORMING ARTISTS
Przebiśniegi
Performer
COMPOSITION & LYRICS
Jan Bąk
Songwriter
Markus Żamojda
Songwriter
PRODUCTION & ENGINEERING
Markus Żamojda
Producer
Lyrics
Mam w głowie jesień zanim zasnę, wiem
Na skórze lato, kiedy patrzysz się
Mam w głowie jesień zanim zasnę, wiem
Na skórze lato, kiedy patrzysz się
Czemu co noc
Mi tak trudno zostać krócej?
Nikomu nie przysłuży się to
Czemu co noc
Wydzieram się jak głuszec?
O cal tu nie poruszę nic, choć
W środku nocy się obudzę
Otrzepując z oczu pył
Człowiek w lustrze nie rozumie
Jak tak można żyć
Czemu co noc
Tam wychodzę?
Co noc się odradzam
Co noc się rozpada mój świat
Czemu co noc
Nie po drodze?
Co noc się pojawiasz
Co noc się rozbawiam jak klaun
Nic nie bawi, tkwi na tafli
Dziwnie zabrzmi „trzymaj się”
Pośród mroku nikt nie patrzy
Zatrę ślady, szukaj mnie
Gdy co noc
Tam wychodzę
Co noc się odradzam
Co noc się rozpada mój świat
Czemu co noc
Nie po drodze?
Co noc się pojawiasz
Co noc się rozbawiam jak klaun
Mam w głowie jesień zanim zasnę, wiem
Na skórze lato, kiedy patrzysz się
Mam w głowie jesień zanim zasnę, wiem
Na skórze lato, kiedy patrzysz się
Mam w głowie jesień zanim zasnę, wiem
Na skórze lato, kiedy patrzysz się
Mam w głowie jesień zanim zasnę, wiem
Na skórze lato, kiedy patrzysz się
Czemu o noc zabiega dzień?
Czemu o światło woła cień?
Czemu o więcej prosi mniej?
Czemu cię nie ma obok mnie?
Written by: Jan Bąk, Markus Żamojda