Featured In

Credits

PERFORMING ARTISTS
Bambo the Smuggler
Bambo the Smuggler
Performer
early
early
Performer
COMPOSITION & LYRICS
Bambo the Smuggler
Bambo the Smuggler
Songwriter
Marcel Jański
Marcel Jański
Composer

Lyrics

Angielskie wyjście to nie z sytuacji
Nie chce wskazówek
Chociaż czas mnie nagli fan Manchesteru
Niech wezmą mnie diabli
Chciałbym usłyszeć znów głos mojej babci
(Ja)
Odjebałem, tyle że na chwile zapomniałem
Kim jestem
Po co w to wszedłem i na chuj mi w tej grze
Znów walczyć o miejsce?
Przez trap? Przez trap – Straciłem siano
I straciłem pannę
Zyskałem skile i zyskałem fanbase
Dzisiaj uszczupliło się moje mandem
Ludzie wokół mnie se żyją naprawdę
Problem jak Art B to nie żaden problem
Długi? Odrobię je w końcu na dobre
Nie chce się dłużej rozmieniać na drobne
Wszystko, co robimy (to) robimy konkret
Serce od Comme da designer ciuchy
Nie są w stanie oddać
Miłość to chyba już nie dla mnie opcja
Zmroziła serce jak wnętrze lodowca
Gram, to by ziomal miał do czego wciągać
Po to by bujać te bloki jak Sosa
100 koła ludzi mnie słucha na spotkach
Te Wersy powinny latać na spodkach
Energia krąży to czas by ja oddać
Nie pogodzę się z porażka szybciej
To skończy się beefem jak w Londynie
Nigdy już nie dygam
Od kiedy mi pokazali Digge
Zachód hartuje mnie, wzmacnia lirykę
Siedzę znów sobie na Bando z Filipem
I pisze płytę najszczersza płytę
Wypruwam flaki, jakbym był rzeźnikiem
12 lat
To napierdalam
Wariacie chyba coś mi się w końcu należy co?
Karmili mnie stekiem bzdur wolałem
Siedzieć se głodny i chuj
Czasem tak bywa, że nagi jest król zmieniłem
Yeezy znów na safety shoes
Znów na safety shoes, bo nagi jest król
Metka Amiri ukoi Ci ból?
Mi narkoleptyki i some Apple juice
I tylko to mi mi ukoi mój ból
Karmili mnie stekiem bzdur wolałem
Siedzieć se głodny i chuj
Czasem tak bywa, że nagi jest król zmieniłem Yeezy
Znów na safety shoes
Znów na safety shoes, bo nagi jest król metka Amiri
Ukoi Ci ból?
Mi narkoleptyki i some Apple juice
I tylko to mi mi ukoi ból
Powinienem żyć z muzyki idę wkurwiony
Na warehouse (ale) wiem za co
Ta karma – już nie zdarzy się odklejka
Czasem tylko na weekendach
W zaufanym gronie essa należy się celebracja
Że w końcu się zgadza Pęga (ale płynie to)
No bo fake boats zatopione
(#OceanGate) one chcą mieć, a nie mogą dotknąć mnie
Kiedy leżałem na dnie to nie bylo zadnej
Teraz niby kazdy wspieral
I fanem od zawsze never
Broke jak mówiły o mnie Dwa Sławy
Nigdy nie robiłem
Tego gówna dla sławy
Wiele bad habbits, ale to kwestia
Przyzwyczajenia do trawy
Sędziałem w życiu na takich melinach
Że to określenie to dla nich komplement
–Nie każ mi schodzić na ziemię ja już przez
Lata kimałem na glebie
Robię to gówno jak Trippy i coraz rzadziej już myślę
O tripach (przeszłość.? Jaaa)
Próbowałem ją rozliczyć – dałem jej guap
(To) nie miała jak wydać
Z wysp brytyjskich do Polski gonimy dalej marzenia
Nigdy się nie poddałem, pomimo to, że rzucaliście mi
Co chwile kłody pod nogi
Cofanie feat, blokowanie supportów
Dziś mnie już to nie boli
Zdejmuje Yeezy i
Karmili mnie stekiem bzdur wolałem
Siedzieć se głodny i chuj
Czasem tak bywa, że nagi jest król zmieniłem Yeezy
Znów na safety shoes
Znów na safety shoes, bo nagi jest król metka Amiri
Ukoi Ci ból?
Mi narkoleptyki i some Apple juice
I tylko to mi mi ukoi mój ból
Karmili mnie stekiem bzdur wolałem
Siedzieć se głodny i chuj
Czasem tak bywa, że nagi jest król zmieniłem Yeezy
Znów na safety shoes
Znów na safety shoes, bo nagi jest król metka Amiri
Ukoi Ci ból? Mi narkoleptyki
I some Apple juice i tylko to mi mi ukoi mój ból
Written by: Bambo the Smuggler, Marcel Jański
instagramSharePathic_arrow_out