Lyrics

Nie mogę Ci obiecać, że będę do końca
Zapisz mój numer jako "przygoda na Bali"
Wszystko się układa tylko w pierwszych miesiącach
Dlatego znikam jeszcze przed motylami
Bo boję się miłości
Boję się związać, boję się czuć
A mimo to znów
Na koszuli mam Twój tusz
Jesteś taka Jolie Jolie, Bela Bela, hej
(Na moich ustach Twój błyszczyk)
Jolie Jolie, Bela Bela, hej
(Smakujesz jak liczi)
Jolie Jolie, Bela Bela, hej
(Na moich ustach Twój błyszczyk)
Jolie Jolie, Bela Bela, hej
(Smakujesz jak liczi)
Gdzie się ukrywałaś tyle lat
Widziałem Ciebie chyba w moich snach już wcześniej
Salut za nas, pod stopami piach
Nad głową parę gwiazd na niebie
Polewam po kolejce hennessy
Już robi się namiętnie po trzecim
Potem wciągasz telefon
A na tapecie masz zdjęcie zaręczyn
Sam byłem już zaręczony dwa razy
Ukryte DM'y
Cztery Snapchat'y
Jak pisze Tobie, że jedzie po pracy do taty
To znaczy, że jedzie do Blachy
W morzu są ryby, na niebie są ptaki
W klubach dziewczyny pragnące uwagi
A ja szukam jednej, która mnie nie zrani
Jesteś taka Jolie Jolie, Bela Bela, hej
(Na moich ustach Twój błyszczyk)
Jolie Jolie, Bela Bela, hej
(Smakujesz jak liczi)
Jolie Jolie, Bela Bela, hej
(Na moich ustach Twój błyszczyk)
Jolie Jolie, Bela Bela, hej
(Smakujesz jak liczi)
Krople deszczu pukają o dach
A ja leżę w łóżku całą noc, lecz nie śpię
I wiem, że Ty też nie możesz spać
Ale zamiast płakać sama, tańczysz do rana w mieście
Na story krótkie sukienki
Ale w ulubionych same smutne piosenki
Szminka tuszuje sztuczne uśmiechy
W szpilkach spróbujesz uciec od presji
Znam to, bo sam to przerabiałem z tamtą
Lato, a mimo to serce zamarzło
Jakoś po tym jak mi zależało za bardzo
Dla niej za bardzo liczył się banknot
Pokaż mi blizny, pokażę Ci swoje
Bo nie chcę już zniknać nad ranem
I nie wiem, jak ma ci powiedzieć inaczej
Więc śpiewam pijany
Jesteś taka Jolie Jolie, Bela Bela, hej
(Na moich ustach Twój błyszczyk)
Jolie Jolie, Bela Bela, hej
(Smakujesz jak liczi)
Jolie Jolie, Bela Bela, hej
(Na moich ustach Twój błyszczyk)
Jolie Jolie, Bela Bela, hej
(Smakujesz jak liczi)
Written by: Blacha 2115
instagramSharePathic_arrow_out