Featured In

Credits

PERFORMING ARTISTS
Bbetc
Bbetc
Performer
COMPOSITION & LYRICS
Robert Hubicki
Robert Hubicki
Songwriter
PRODUCTION & ENGINEERING
Artur Sikorski
Artur Sikorski
Producer

Lyrics

Poznałem miłość, poznałem nienawiść
Przeżyłem stratę, doświadczyłem zdrady
Upadłem na dno, zacząłem brać dragi
Chciałem odstawić - nie miałem odwagi
Moje zalety ubrały się w wady
Zgubiłem nadzieję, zaprzestałem marzyć
Bałem się życia, więc chciałem się zabić
Dziś jestem szczęśliwy bo nie dałem rady
Jest git, chcę mi się żyć
Napędza mnie mix motywacji i sił
Przestałem łykać tabletki i pić - shit
Kontakt z niektórymi się zmył - hmm
Mam tysiące fanów i trzynaście złotych
Chcę to pomnożyć - zacząłem to robić
Kroczę do celu, nie zejdę z tej drogi
Robię pewne kroki i patrzę pod nogi
Obiłem się o wiele klęsk, zmieniłem ster
Teraz nie czuję już spięć
Spuliłem nerwy i stres
Odpuściłem gniew
Niepokój obudził się w zen
Wybaczyłem sobie, znalazłem w tym sens
Wyrzekłem się karania siebie - w tym cięć
Mam cel, jazz, zajawę i sprzęt
Więc robię to gówno by spadł na nie fejm
Posiadam skarb, wiem, mogę to stracić
Trzymam w opiece rodzinę i braci
Najlepszą dziewczynę na świecie
Kocha mnie za to jaki jestem - to piękne
Gniłem w ciemności
Spadła mi z nieba jak gwiazdka
Wpuściła mi do głowy promienie światła
Wyciągnęła mnie z samotności
Oddała mi serce, dziś żyję w miłości
Byłem na skraju rzeczywistości
Sprawiłem se rany, dosypałem soli - to boli
Nie miałem kontroli
Było tragicznie żyłem w niewoli
Bałem się życia, więc chciałem się zabić
Dziś jestem szczęśliwy bo nie dałem rady
Zacząłem od nowa, nabrałem odwagi
Jestem dowodem, że da się poprawić
Written by: Robert Hubicki
instagramSharePathic_arrow_out