Music Video

Featured In

Credits

PERFORMING ARTISTS
Wiktor Dyduła
Wiktor Dyduła
Vocals
COMPOSITION & LYRICS
Wiktor Dyduła
Wiktor Dyduła
Composer
Maurycy Żółtański
Maurycy Żółtański
Composer
PRODUCTION & ENGINEERING
Maurycy Żółtański
Maurycy Żółtański
Producer
Bartosz Kopyt
Bartosz Kopyt
Mastering Engineer

Lyrics

[Verse 1]
Wiem, że mogłem dużo więcej
Koniec końców dumny jestem
Nie wiedziałem co to przestrzeń
Chyba było coś nie tak
[PreChorus]
Salon w kartonie widziałem na stronie
Że lotów balonem nie trzeba się bać
Graty w wazonie, to jeszcze nie koniec
Bo lotów nie muszę się bać
[Chorus]
Jak próchno
Wystarczył lekki dotyk czy słówko
I poszarpany leciał na bruk już
Na wznak
Było lżej, było lżej
No trudno
Szkoda tylko że tak trochę późno
Kręcę kołem fortuny, a ty mów stop
Kręcę kołem, a ty mów stop
[Verse 2]
Trochę poczekam, może przejdzie
Przerażenie w dużym mieście
Przecież dom twój tam gdzie serce
Dłużej nie mogłem tak stać
[PreChorus]
Salon w kartonie widziałem na stronie
Że lotów balonem nie trzeba się bać
Graty w wazonie, to jeszcze nie koniec
Bo lotów nie muszę się bać
[Chorus]
Jak próchno
Wystarczył lekki dotyk czy słówko
I poszarpany leciał na bruk już
Na wznak
Było lżej, było lżej
No trudno
Szkoda tylko że tak trochę późno
Kręcę kołem fortuny, a ty mów stop
Kręcę kołem, a ty mów stop
[Chorus]
Jak próchno
Wystarczył lekki dotyk czy słówko
I poszarpany leciał na bruk już
Na wznak
Było lżej, było lżej
No trudno
Szkoda tylko że tak trochę późno
Kręcę kołem fortuny, a ty mów stop
Kręcę kołem, a ty mów stop
Written by: Maurycy Żółtański, Wiktor Dyduła
instagramSharePathic_arrow_out