Mali Chłopcy

Lil Santiago Yeah, ey Nike, beton, a nie Hollywood Stare tematy, żaden mnie nie boli już Stare kontakty się czają, chcą wbijać nóż Nareszcie żyję jak facet, a nie jak tchórz Hi-hat to mój lek Chcą zabrać flow, chcą zabrać swag Weź zabierz sobie go, ja zabieram cię To mali chłopcy, a mówią jak duzi Brakuje głowy jak pieniądz mnie kusi OG mi mówi, że muszę z tym ruszyć Gotowy na to by ręce pobrudzić Gotowy na to że piekło pochłonie Nie myślę o twoim, bo mój świat płonie Wleciałem w scenę jak pot na skronie Patrz na ich oczy i patrz na ich dłonie Wpierdalam stek, ja byk, ty wpierdalaj soję Każdy z tych tracków to hit jak Ich Troje Jak powiem ci suko co widziałem tutaj to przepali zwoje Ci Gdzie maciе kurwa naboje? Walczę ze sobą, przeżyłеm już w chuj tych wojen Rusina powiedział, że wasze podwójne Trzymamy tam gdzie ona sięga po bolec Wygram to, przysięgam Nie polecę w dół jak Jenga Tyle razy załatwiałem sprawy jak jebany tępak Ale wciąż nie pękam, kurwa Duży swag z podwórka Znów jebany pies czegoś szuka Na DM'ie to jest twoja córka, dziwko Robię ten cash, barburka, dziwko Ratuję portfel, ty ratuj sobie hip-hop Mam cię pod stopą, jesteś kurwa flip-flop Jak chodzę to cashwalk dla mnie to jak cripwalk Z ziomami działą się dzielę jak Milką Biznes talk to jest moje lingo Zjebane kurwy chciały przepowiedzieć moją przyszłość Hmm, dziwnym trafem teraz milczą (ha, yeah) Dziwnym trafem, robię muzę, tylko to potrafię Track za trackiem, jak żyć inaczej mam Gniew, tylko to znam (tylko to...) Tylko, tylko to znam Nike, beton, a nie Hollywood Stare tematy, żaden mnie nie boli już Stare kontakty się czają, chcą wbijać nóż Nareszcie żyję jak facet, a nie jak tchórz Hi-hat to mój lek Chcą zabrać flow, chcą zabrać swag Weź zabierz sobie go, ja zabieram cię To mali chłopcy, a mówią jak duzi Brakuje głowy jak pieniądz mnie kusi OG mi mówi, że muszę z tym ruszyć Gotowy na to by ręce pobrudzić Gotowy na to że piekło pochłonie Nie myślę o twoim, bo mój świat płonie Wleciałem w scenę jak pot na skronie Patrz na ich oczy i patrz na ich dłonie...