Featured In

Credits

PERFORMING ARTISTS
Fisz Emade
Fisz Emade
Performer
COMPOSITION & LYRICS
Fisz Emade
Fisz Emade
Composer
Mariusz Obijalski
Mariusz Obijalski
Composer
Wojciech Waglewski
Wojciech Waglewski
Lyrics

Lyrics

Nie lubię, gdy się zdarza we śnie
Że niemiłe gęby zjawią się
Sen się dwoi i troi, by pogonić tych trolli
By od złego uchronić mnie
By od złego uchronić mnie
Nie przepadam gdy mi się śni
Że ludzie są brzydcy i źli
Sam spotkałem ze czterech
Ludzi dobrych i szczerych
To, że znam ich, pochlebia mi
To, że znam ich, pochlebia mi
I choć to bajka nie ta
Za blisko ziemi
I nie ta fizyka meta
To już rano ich nie ma
A choćbyś się z jawy wyrwać chciał
Organizm utrudzisz
I to, co miałeś nadal będziesz miał
I z niej się nie obudzisz
Nie znoszę, gdy mi się śni
To, co na jawie szkodzi mi
Przecież sen to sztuka dla uczonych i nieuków
To sztuka, że w ogóle się śni
Sztuka, że w ogóle się śni
Written by: Fisz Emade, Mariusz Obijalski, Wojciech Waglewski
instagramSharePathic_arrow_out