Kredyty
PERFORMING ARTISTS
sanah
Vocals
Sobel
Vocals
COMPOSITION & LYRICS
sanah
Composer
Thomas Leithead-Docherty
Composer
Boleslaw Leśmian
Songwriter
PRODUCTION & ENGINEERING
Thomas Leithead-Docherty
Producer
Millennium Mixing
Mastering Engineer
Tekst Utworu
Często w duszy mi dzwoni pieśń, wyłkana w żałobie
O tych dwojgu ludzieńkach, co kochali się w sobie
Lecz w ogrodzie szept pierwszy miłosnego wyznania
Stał się dla nich przymusem do nagłego rozstania
Nie widzieli się długo z czyjejś woli i winy
A czas ciągle upływał — bezpowrotny, jedyny
A gdy zeszli się, dłonie wyciągając po kwiecie
Zachorzeli tak bardzo, jak nikt dotąd na świecie!
Ust ich czerwień zagasła w zimnym śmierci fiolecie
I pobledli tak bardzo, jak nikt dotąd na świecie!
Chcieli jeszcze się kochać poza własną mogiłą
Ale miłość umarła, już miłości nie było
I poklękli spóźnieni u niedoli swej proga
By się modlić o wszystko, lecz nie było już Boga
Więc sił resztą dotrwali aż do wiosny, do lata
By powrócić na ziemię — lecz nie było już świata
Pod jaworem — dwa łóżka
Pod jaworem — dwa cienie (oh)
Pod jaworem ostatnie, beznadziejne spojrzenie (ooh)
I pomarli oboje bez pieszczoty, bez grzechu (bez grzechu)
Bez łzy szczęścia na oczach, bez jednego uśmiechu
Ust ich czerwień zagasła (zagasła) w zimnym śmierci fiolecie
I pobledli tak bardzo, jak nikt dotąd na świecie!
Chcieli jeszcze się kochać poza własną mogiłą
Ale miłość umarła, już miłości nie było (oh)
I poklękli spóźnieni u niedoli swej proga
By się modlić o wszystko, lecz nie było już Boga
Więc sił resztą dotrwali aż do wiosny, do lata (do wiosny, do lata)
By powrócić na ziemię — lecz nie było już świata
Writer(s): Sanah, Thomas Leithead-docherty
Lyrics powered by www.musixmatch.com