Credits
PERFORMING ARTISTS
PRO8L3M
Vocals
Louis Villain
Performer
COMPOSITION & LYRICS
PRO8L3M
Composer
Filip Diesendorf-Krause
Composer
PRODUCTION & ENGINEERING
PRO8L3M
Producer
Michał Zych
Mixing Engineer
Filip Diesendorf-Krause
Producer
Lyrics
[Verse 1]
To chyba klątwa była na tych ziomkach
Pierwsy seplenił, a drugi bluzgał kurwa i się gra-gratis jąkał
Z je-jednej klatki, z jednej ła-ławki
Matki to sąsiadki, a my od zawse braćmi
Łapali piękno świata szare, pierwsze jointy razem, szaber
Razem ten klasa balet, pierwsze po-po-poczęstuj cygarem
Pierwsze: "O, cłowieku! Ale się schlałem"
Rytuałem o nic kłótnie, słusnie czy niesłusnie? Chu-chu-chuj wie
Nieelokwentni, raczej prymitywy, to nie inwektywy
Lecz by określić ich, do „baran" sprawdź synonimy
Dorośli i dalej w tej samej bandzie i branży: Ha-handel nielegalny
Dawali wiele w palnik i mieli szereg spraw prawnych
Pytasz o wyroki? Brak, żadnych
[Verse 2]
Zdarzały się przypały, sprawy czasem większe
Tu słowa jąkały: "Ja-jana pa-palić na patencie", lecz
Tym razem pały cisnęli zawzięcie
Mieli słowa jakiejś la-larwy na dokumencie
Nie pukali, weszli, była szósta
Dwa kwadraty odwiedziła wojewódzka, skrytka była pusta
Znów przejściówka oddzielna, przesłuchań dawka codzienna
Analiza psów dogłębna
Próbowali 72 godziny, chłopaki coś mówili
Ale nie szło tego jak rozkminić
Próbował sam inspektor, logopeda i lektor
Po polsku zero jak wschodni inwestor
Nie tak całkiem dawno dzieci miały bekę
Oni przerobili na atut ten mały defekt
Ta, chcieli im coś przybić, coś znaleźć
Słowa niby podobne, ale to inny dialekt
Written by: Filip Diesendorf-Krause, PRO8L3M